Rynek e-commerce rośnie każdego roku. Już ponad połowa Młodych polaków deklaruje, że robi zakupy w internecie. Z niedawno opublikowanego raportu Gemiusa powstaje, że najważniejszym czynnikiem zachęcającym do e-zakupów jest według klientów wiarygodność.
Zobacz też: E-zakupy coraz znacznie popularniejsze w naszym kraju. Zauważają to najwięksi gracze
"Wystarczy jedna chwila niepewności lub wyimaginowanego wypadku, by klient uciekł wraz ze strony, niczego nie kupując" - przestrzega Darek Puzyrkiewicz w książce "Biblia copywritingu". Opisuje w niej szóstka zasad budowania wiarygodności po sprzedaży. Sprzedawcom mogą wesprzeć przekonać klienta do kliknięcia przycisku "zamów", a klientom - zwrócić uwagę dzięki to, czym są wabieni przez e-sklepy.
1. Konkrety
Puzyrkiewicz podkreśla, że opisywanie produktu jest prostsze aniżeli usługi. "Musisz uczynić własny produkt tak namacalnym, jak na przykład tylko się da" a mianowicie radzi. Przykład? Zamiast zapisywać o „szkoleniu on-line”, świetnie wymienić liczbę nagrań online, łączną długość ich trwania, liczbę slajdów, czas naradzie itd.
2. Skrupulatne rezultaty
"Klient kupuje produkt jedynie dlatego, że chce zdobyć pewien efekt. Pewien" - pisze autor. Podkreśla, hdy najbardziej wiarygodne oferty dokładnie ten efekt określają. Stąd obietnice utraty 3 kg w tydzień albo wykazy tabletek rozpuszczających się przy jelitach, a nie po żołądku - im więcej konkretów, tym lepiej.
3. Osoba o wysokich kompetencjach i (lub) osiągnięciach
Dla klienta liczy się coś znacznie więcej aniżeli tylko produkt, ale i marka. "Ale na nią się pracuje latami" - zaznacza Puzyrkiewicz. Radzi więc dowieść osobę, która stoi za danym produktem, jest tej twórcą, a w ostateczności - daje rekomendację. "Tylko nie wymyślaj sobie fikcyjnej postaci, nie oszukuj, bo to prędzej czy potem wyjdzie na jaw" a mianowicie przestrzega.
4. Wiadomości statystyczne i prognozy
Autor radzi korzystać z twardych danych i prognoz, by poprzez ich pryzmat pokazać obecne lub nadchodzące wyzwania. "Pokazanie wyzwania w ofercie wyznacza klienta w sytuacji, w której musi na tek krok zareagować. I wtedy przychodzisz twoja osoba z pomocą, pokazując mu genialne wyjście z pułapki" - pisze Puzyrkiewicz.
5. Język dopasowany do odwiedzenia rozmówcy
Nawet najlepszy produkt jak i również najlepsza oferta nie obronią się, gdy odbiorca katalogów nie zrozumie. "Twoja propozycja musi przemawiać językiem konsumenta, jakby rozmawiał z kimś ze swoich kręgów" - czytamy. Jak to sprawić? Autor radzi zwrócić atencję, jak osoby ze otoczenia klienta (grupa docelowa) mówią o kluczowych dla nich rzeczach, jak określają problemy, zagrożenia i samych mojej dziurki.
6. Łatwy jak i również bezpośredni kontakt
Puzyrkiewicz podkreśla, że to drobiazg, ale niesłychanie istotny. "Gdy potencjalny nabywca zastanawia się nad realnością składanych obietnic, jego sądzi zawsze biegną w nurcie sprzedawcy. Jak wiarygodna wydaje się być ta firma? " a mianowicie pyta retorycznie. Zwraca obserwację, że wiarygodny sprzedawca to taki, który się nie ukrywa - jego adres, telefon, e-mail, profil w Facebooku są łatwo do kupienia.
Foto: One Press